71 328 83 85 (całą dobę)

723 03 03 03 (całą dobę)

Czar wspomnień. Kto odszedł od nas w 2020?

Odejście osób, które były nam bliskie wiąże się z poczuciem straty i smutkiem. Największym przeżyciem jest śmierć członków rodziny oraz tych, z którym znaliśmy się przez dłuższy czas lub utrzymywaliśmy szczególnie intensywne kontakty. Często docierają do nas jednak wiadomości o tym, że opuścili nas na zawsze ci, których znaliśmy jedynie z ich pracy – aktorzy, którym mieliśmy okazję podziwiać w filmach, serialach czy przedstawieniach teatralnych, wybitni muzycy i kompozytorzy tworzący utwory instrumentalne i piosenki towarzyszące nam w codziennym życiu czy słuchane przy ważnych dla nas okazjach.

Wśród postaci, które odchodzą, są słynni pisarze, których książkami się zaczytywaliśmy, ale także znakomici sportowcy, dający kibicom przez wiele lat okazję do przeżywania emocji związanych z rywalizacją i przesuwaniem granic ludzkich możliwości. Każdego roku środki masowego przekazu donoszą o ceremoniach pogrzebowych osób znanych z pierwszych stron i czołówek programów informacyjnych, wspominając ich czy to z okazji rocznic śmierci, czy też dat związanych z konkretnymi osiągnięciami. Tradycją jest przypominanie o zmarłych w ciągu minionego roku w Dzień Zaduszny. Przyjrzyjmy się, jakie osobistości odeszły od nas w ciężkim dla wszystkich 2020 roku.

Znane osoby z polskiego świta kultury i sportu, które zmarły w 2020 roku

W 2020 roku opuściło nas wielu przedstawicieli świata rodzimej kultury i sztuki, a także sportu. Wśród zmarłych znalazł się m.in. światowej sławy kompozytor i dyrygent Krzysztof Penderecki, którego melomani podziwiali za najsłynniejsze chyba dzieło „Tren” poświęcony ofiarom zrzucenia bomby atomowej na Hiroszimę, a także za monumentalną „Pasję według świętego Łukasza”. Poza operami i symfoniami stworzył wiele utworów instrumentalnych, które weszły nie tylko do historii muzyki, ale także kina, współtworząc ścieżki dźwiękowe takich arcydzieł sztuki filmowej jak „Lśnienie” Stanleya Kubricka, „Dzikość serca” Davida Lyncha, „Wyspę tajemnic” Martina Scorsese czy kultowego „Egzorcystę” Williama Friedkina. Straty wybitnych muzyków dotknęły nie tylko muzyki klasycznej, lecz również popularnej. W 2020 zmarł Romuald Lipko, wieloletni członek zespołu Budka Suflera, znanego z takich przebojów jak choćby „Sen o dolinie”, „Nie wierz nigdy kobiecie” czy też „Jolka, Jolka pamiętasz”. Romulad Lipko był także twórcą znanych piosenek śpiewanych przez innych wykonawców, zawdzięczamy mu m.in. „Nic nie może wiecznie trwać”, „Dmuchawce, latawce, wiatr”, „Aleja gwiazd” czy „Wszystko, czego dziś chcę”. W 2020 roku odszedł legendarny piosenkarz Piotr Szczepanik znany głównie starszym słuchaczom wykonawca takich hitów jak „Kochać”, „Goniąc kormorany”, „Żółte kalendarze” czy „Nigdy więcej”.

Pożegnaliśmy również wielu aktorów – zmarł m.in. jeden z największych współczesnych polskich aktorów Wojciech Pszoniak, znany z najwybitniejszych filmów Andrzeja Wajdy – „Wesela”, „Ziemi obiecanej” czy „Dantona”, ale także choćby „Diabła” Andrzeja Żuławskiego. Wykreował też wiele wspaniałych ról teatralnych od granej w krakowskim Teatrze Starym postaci Piotra Wierchowieńskiego w „Biesach” Dostojewskiego, przez wystawianego na deskach Teatru Narodowego Chlestakowa w „Rewizorze” Gogola, aż po bohatera monodramu Dopagne’a „Belfer” prezentowanego na wielu scenach. W 2020 roku opuścili nas również aktorzy z bogatym dorobkiem dramatycznym, znani jednak szerszej publiczności głównie z ról filmowych i serialowych jak Paweł Królikowski, kojarzony przede wszystkim z „Ranczem” czy Andrzej Strzelecki wcielający się w postać doktora Koziełły w „Klanie”, a także Dariusz Gnatowski, który pozostanie w pamięci za sprawą charakterystycznej roli pana Boczka, w „Świecie według Kiepskich”.

W 2020 roku pożegnaliśmy także wybitnego reżysera teatralnego i filmowego Jerzego Gruzę. Był on twórcą wielu przedstawień teatralnych, w tym prezentowanych w Teatrze Telewizji, np. „Mieszczanina szlachcicem” Moliera czy „Gron gniewu” Johna Steinbecka. Szerszej publiczności kojarzy się przede wszystkim z kultowymi i niezapomnianymi serialami jak „Wojna domowa” i „Czterdziestolatek”. Zasłynął również jako dyrektor Teatru Muzycznego w Gdyni, gdzie wystawiał musicale „Jesus Christ Superstar” czy „Skrzypka na dachu”. W 2020 straty poniosła także literatura, odszedł od nas również pisarz Jerzy Pilch, autor wielu popularnych i nagradzanych książek m.in. zekranizowaną przez Wojciecha Smarzowskiego „Pod Mocnym Aniołem”, za którą otrzymał prestiżową nagrodę Nike czy „Spisu cudzołożnic. Proza podróżna”, na podstawie której powstał film z niezapomnianą kreacją Jerzego Sthura. Rok 2020 to także strata dla polskiego żeglarstwa, pożegnaliśmy bowiem kapitana Henryka Jaskułę, który na niewielkim jachcie „Dar Przemyśla” jako trzeci żeglarz na świecie samotnie okrążył ziemię bez zawijania do portów.

Znane postaci światowej kultury i sportu, które pożegnaliśmy w 2020 roku

Rok 2020 okazał się niezbyt łaskawy także dla ogólnoświatowej kultury i sportu. Wśród znanych postaci, z którymi musieliśmy się rozstać, należy wymienić przede wszystkim znakomitego szkockiego aktora Seana Conneryego. Zyskał on sławę jako jeden z odtwórców ważnej dla popkultury roli Jamesa Bonda, wcielając się w postać Agenta 007 w filmach „Doktor No”, „Pozdrowienia z Rosji”, „Goldfinger”, a także „Operacja Piorun”, „Żyje się tylko dwa razy”, „Diamenty są wieczne” oraz po długiej przerwie „Nigdy nie mów nigdy”. Miłośnikom kina był znany także jako Juan Ramírez, postać z filmów „Nieśmiertelny” oraz „Nieśmiertelny 2”. Wspaniałe kreacje stworzył również w „Imię Róży” oraz „Nietykalnych” Briana De Palmy, za co został nagrodzony Oskarem za najlepszą rolę drugoplanową. Młodsi widzowie mogą go pamiętać z takich filmów jak „Rewolwer i melonik” albo „Liga niezwykłych dżentelmenów”. Wśród zmarłych w 2020 znalazł się także nestor hollywoodzkiej fabryki snów – Kirk Douglas, wielokrotnie nominowany do Oskara za takie obrazy jak „Champion”, „Piękny i zły”, „Pasja życia” oraz nagrodzony Oskarem za całokształt twórczości w 1996 roku. Sławę przyniosły mu uznawane dziś za klasykę kina m.in. „Spartakus” Stanleya Kubricka, „Ostatni kowboj” czy „Siedem dni w maju”. W 2020 opuścił nas także znany twórca kina europejskiego Max Von Sydow, znany zarówno z artystycznych filmów Ingmara Bergmana, jak i wielu komercyjnych, jako aktor drugoplanowy wystąpił m.in. w „Sędzia Dredd”, „Raport Mniejszości” czy „Wyspa Tajemnic” Martina Scorsese. Wielbicielom kultowego cyklu „Gwiezdne Wojny” jest znany z „Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy”.

Jeśli chodzi o znanych muzyków zmarłych w 2020 roku, to jedną z bardziej znanych postaci był nieodżałowany Ennio Morricone, który stał się uznanym kompozytorem muzyki filmowej. Wśród filmów, do których napisał muzykę, są m.in. klasyczne dzieła reżysera Sergio Leone „Dobry, zły, brzydki”, „Za kilka dolarów więcej” oraz „Za garść dolarów” z Clintem Eastwoodem w rolach głównych. Widzowie mogli słuchać jego muzyki także w takich filmach, jak „Nienawistna Ósemka”, „Snajper”, „Bękarty wojny”. Morricone współpracował także z wieloma muzykami różnych nurtów – m.in. Andreą Bocellim, Céline Dion, Eminemem, Jay-Z, Herbim Hancockiem czy Michaelem Jacksonem. W 2020 roku zmarł również Peter Green, który był jednym z liderów legendarnej grupy Fleetwood Mac, znanej z takich przebojów, jak choćby „Merry-Go-Round”, „The World Keep On Turning”, „Love That Burns”, „Lazy Poker Blues” czy „Closing My Eyes”.

W 2020 roku światowa literatura straciła także wielu autorów bestsellerów, a wśród nich hiszpańskiego pisarza Carlosa Ruiza Zafóna. Zasłynął on cyklem „Cmentarz zapomnianych książek”, na który składały się „Cień wiatru”, „Gra anioła”, „Więzień nieba”, „Labirynt duchów”, a także „Parowe miasto”. Pożegnaliśmy również Clivea Cusslera, jednego z najpoczytniejszych autorów powieści sensacyjno-przygodowych w tym cyklów o przygodach Dirka Pitta, serii będącej wynikiem morskich fascynacji autora Z archiwów NUMA, Z archiwów „Oregona”, a także cyklów Opowieści o Isaacu Bellu oraz historii o przygodach Sama i Remi Fargo.

2020 był także smutny dla fanów koszykówki, ponieważ w tragicznym wypadku zginął znany koszykarz Kobe Bryant. Był on zawodnikiem jednego z czołowych klubów amerykańskiej NBA – Los Angeles Lakers, grając na pozycji obrońcy. Pięć razy Lakersi z jego udziałem zdobywali mistrzostwo NBA, a Bryant wystąpił aż w siedmiu meczach finałowych. Był również dwukrotnym mistrzem olimpijskim, stając wraz z reprezentacją Stanów Zjednoczonych na najwyższym stopniu podium podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie oraz Londynie.